wtorek, 9 kwietnia 2013
Imagin z Niallem
Jestem 18- letnią dziewczyną. Mieszkam w Polsce. JEstem wegług ludzi bardzo utalentowana. Od małego ucze się 11 języków. Moi rodzice chcieli żebym miałam świetne życie. Więc umiem mówić płynnie w 11-językach, umiem też tańczyć nieźle też śpiewam. Jestem że tak powiem bogata, ale nie ciesze się z tego. Kiedy tylko mogę przekazuje coś na dobroczynne cele. Codziennie mam dośc mojego zycia. 4 lata temu miałam przyjaciela. Kochałam go ale bałam się mu o gtym powiedzieć. On musiał wyjechać do Irlandii. Tam poszedł do Xfactora i poznał innych członków „1D”. Tak moim przyjacielem jest a raczej był Niall Horan ze sławnego na świecie zespołu. A więc od 4 lat nie uttrzymujemy kontaktu, on nie pisał, nie dzwonił wreszcie dałam sobie spokój. Codziennie płaczę przez to że go przy mnie nie ma. Przeprowadziałm się do Warszawy. Moi rodzice zawsze byli przeciwko mojej znajomości z nim. Dziś jestem ubrana w to: http://4.bp.blogspot.com/-IDh7CM9-DtI/Tjfgadw5SeI/AAAAAAAAAXc/dnSPGX0nFa4/s1600/zestaw+2.bmp . Jestem w parku siedze na ławce tam gdziesię w 2 klasie poznaliśmy. Pogoda był ładna. Około 20 stopni śłońce świeciło i przebijało się przez korony drzew. Patrzyłam na naszyjnik, który kiedyś od niego dostałam. Ja miałam jedną połowe serca a on drugą. Na moim było napisane „Best” a na jego „Friends”. Otworzyłam moja połówkę, a w niej było zdjęcie Nialla, ona miał w sowim naszyjniku moja fotkę. Zastanawiałam się czy on wogule ma ten naszyjnik. Westchnęłam wstałam i wróciłam do domu.
-Mamo już jestem!- krzyknełam
-Kochanie gdzie byłaś?- zapytała
-W parku, a teraz mogę iść do siebie?- zapytałam
-Dobrze. W pokoju masz swoją gitare ! – krzyknęła
-Dziekuje!- krzyknełam
Gdy weszłam do pokoju dostałam sms-a od mojej wychowawczyni- nauczycielki muzyki.
[T.I.] mam do ciebie prośbe. Jutro ty możesz poprowadzić zajęcia. MaM nadzieje że się zgodzisz J.
Wiedzialam że moja pai mnie kiedyś o to poprosi. Umiałam grac na gitarze i pianinie nieżle tez śpiewam. Odpisałam:
Oczywiście, z chęcią J
Byłam wesoła, Zaczełam grac na gitarze Summer Love. Bardzo lubiłam ich piosenki nigdy o nim nie zapomniałam. Niedługo potem zasnęlam.
* * * * *
Gdy się rano obudziłam słońce świeciło mocno i pogoda była piekna. Ubrałam się w to : http://bi.gazeta.pl/im/fotomon/bloxlite/f640x640/60/63/75a7228522.jpg zrobiła make-up i zrobiła loki na włosach. Krzyknełam tylko mamie : „Wychodzę” i posząłm do skoły. Dzisiaj odziwo mielismy tylko zajęcia z muzyki. Gdy wesząłm do klasy powiedziałam :
-Dzisiaj podobno ja mam prowadzić zajęcia- powiedziłam
-A będziesz wpisywać pały?- zapytał Kamil
-Nie chyba nie- powiedziałam i zaczęłam się śmiać – To od czego zaczynamy?
-Może coś na rozgrzewkę?- zaproponowała Kamila
-Okej to coś wybiorę. Poczekajcie. Może to : http://www.youtube.com/watch?v=ZYnDC7f8aJU . Monika,Aga ,ja, Miachał, Kacper, Marcin to soliści, a refren razem – powiedziałam
Zaśpiewaliśmy i biliśmy sobie brawa. Zrobiliśmy luźnie lekcje. Śpiewalismy i graliśmy co chcieliśmy. Gdy wszyscy świetnie się bawili ja podeszłam do pianina i zaczełam grać : „They don’t know about us”. Wszyscy prawie nie zwracali na mnie uwagi. W pewnym momencie po moich policzkach popłyneły łzy. Wtedy podeszła do mnie moja przyjaciółka [I.T.P] i pocieszał mnie :
-[T.I.] co się dzieje?- zapytała
-Nic naprawde. Tylko caly czas myśle o Niallu- powiedziałam
-Kochana współczuje ci, wiem jak go kochałaś.- pocieszała mnie.
-Ja ide do toalety cię ogarnąć- zapytałam
\Weszałm i stanęłam przed lustrem poprawiłam makijaż i byłam gotowa. Za 15 minut był koniec zajęć. Ja usiadłam obok mojej przyjaciółki i nagle do klasy weszła nasza wychowawczyni:
-[T.I.] dziekuje że poprowadziałaś zajęcia. A ja mam dla was niespodziankę. Juro do naszej szkoły przyjedzie zespół One Direction i zostanie z nami na tydzień- powiedziła a mnie i moją koleżankę zamurowało. Zadzwonił dzwonek. Szłąm w milczeniu do domu myśłałam: jak to wszystko będzie ? Czy mnie pozna?. Napewn obede rpobić wszystko żeby mnie nie poznał. Nie mam siły ani ochoty na spotkanie z nim. Weszłam do domu nic nie mówiąc i zamknęłam się u siebie. Położyłam się na łożku i zaczęłam płakać. Tak mi go brakowało a teraz on przyjedzie. Ja zazwyczaj prowadze wspólnie z panią zajęcia muzyki, a od jutra do końca tygodnia miały być na sali gimnastycznej. Bałam się i poszłam spać.
* * * *
Wstałam pogoda jak zawsze była ładna, ale mój humor nijaki . Specjalnie miesiąc temu zrobiłam sobie blond pasemka na włosach i praktycznie całe teraz były blond więc miałam nadziej że mnie nie pozna. Ubrałam się w to : http://wd8.photoblog.pl/np4/201104/67/93013757.jpg zrobiłam lekki makijaż i luźnego koka. Wyszłam. Włożyłam słuchawki do uszu i rozmyślałam. Po 10 minutach byłam w szkole .Oczywiście musieliśmy mówić po angielsku. Weszłam na sale gimnastyczną a tam czekali już chłopcy ale oprucz. .... Nialla i moja wychowawczyni która powiedziała:
-O to jest moja ulubiona i najlepsza uczennica. Śpiewa i gra i w dodatku tańczy cudownie! – mówiła
-Oj proszę pani proszę nie przesadzać- powiedziałam
-Cześć ja jestem Harry to Liam, Louis, Zayn a Niall będzie za 20 minut. A ty?- zapytała Harry
-Ja jestem [T.I.]. Miło mi . – powiedziałam
-Masz bardzo łądny naszyjnik, Niall....- zaczał Louis
-Przepraszam że przerywam ale musze iść po gitare i poszukać nut obok pianina więc na serio przepraszam- powiedziałam i się uśmiechnęła, żeby uniknać tego zdania.
[20 minut potem]
-Okej to od czego zaczynamy?- zapytałam moją nauczycielkę.
-Niech chłopcy zdecydują.- powiedziała
Chłopcy coś tam między sobą szeptali i co jakiś czas patrzyli na mnie.
--No to dobrze. Chcielibyśmy usłyszeć głoś [T.I.] więc może......” Little Things”. Znasz?
-Tak znam . Na czym mam grać? – zapytałam
-Możesz na gitarze?- zapytali
-Tak już ja wyjmuje. Tylko jak mam śpiewać którą część?- zapytałam
-To ty śpiewaj zwrotki a my z tobą refren dobrze?- zapytał Liam
-Okej. To zaczynamy......- powiedziałam
Zaczełam grać i spiewać. W ciągi piosenki wszedł na salę Niall. Wszedł popatrzył na mnie ale chyba mnie nie poznał i usiadł obok chłopców. Gdy skończyłam chłopcy byli pod wrażeniem.
-Łał masz piekny głos...... – powiedział Louis
-Nie nieprawda . Ja go nie lubie- powiedziałm i popatrzyłam na Nialla – Proszę pani to co teraz mamy w planach?- zapytałam
-Niewiem bo wiesz musimy wymyślić układ taneczny do przedstawienia. [T,I,] możesz ty spróbować?- zapytała pani.
-Dobrze- powiedziłam i poszał na środek sali włączyłam piosnkę : Far East Movement- Turn up the Love. I prubowałm coś wymyslić. Szło mi nieźle. Po skończonym układzie spadł mi naszyjnik . Szybko go podniosłam żeby Naill nie zauwazył.\
-Pieknie tańczysz. Przypominasz mi kogoś....- zaczał
-Wiesz jest duzo takich dziewczyn jak ja- powiedziałam
-Teraz może zaspiewasz z nami? – zapytał Zayn
-Dobrze.- powiedziłam i w tej chwili dostałam sms-a.- Mam prośbe Harry możesz mi podac mój telefon- powiedziałam, ale nie zastanowiłam się że na tapecie mam moje zdjęcie i Nialla.
-Proszę- powiedział
-Dziękuje- powiedziałam. Sms był od mamy powiedziała że zapomniałam mojej szczęśliwej kostki do gitary. Odpisałam że nic się nie stało. I poszał do chłopców . Zaśpiewaliśmy piosenkę One way or another . Niall ciagle mi się przyglądał.
-[T.I.] my już musimy iść dziękujemy za piosenkę- powiedzieli
-To ja dziękuje- powiedziałam ale dalej miałam obawy co do Nialla
Gdy wszyscy wyszli z sall Harry do mnie podszedł i zapytał :
-Ty jesteś [T.I.] stara najlepsza przyjaciółka Nialla
-Nie Harry to nie ja . – powiedziałam
-Przeciez widze naszyjnik a zreszta masz znamie na szyji i tapete w fonie. Niall mówił że takie miała jego przyjaciółka. Widocznie dzisiaj tego nie zauważył –powiedział i zobaczył w moich oczach łzy.
-Harry ja nie mogę. Proszę nie mów mu że to ja. Ja nie dam rady.- powiedziałam
-Ale nie wiesz jak on tęskni. Jak płacze ciągle patrzy na zdjęcia.- powiedział
-A ja niby jak mam się czuć 4 lata bez kontaktu.-płakałam. –Chciałam mu powiedzieć że go kocham ale on chciał wyjechać więc nie robiłam mu problemu- powiedziałm a to mi się wymknęło nikomu nie chciałam tego mówic
-[T.I.] przepraszam niewiedziałam- podszedł i przytulił mnie.
-Ale musisz mu powiedziec że to ty proszę- powiedział
-Dobrze zastanowie się może powiem mu pojutrze a teraz przepraszam musze iść do domu.
-Dobrze a dasz mi swój numer- powiedział
-Dobrze . : 512-457-342. proszę – powiedziałam
-Dziękuje do jutra – powiedział i poszedł
W drodze do domu zastanawiałam się co mam robić . Dostała sms-a:
[T.I.] jutro zostajesz z chłopcami sama bo my z klasa mamy sytuacje alarmową musimy przygotwac sale i szkołe. Odpisałam : Dobrze J. Nie miałam teakiego fajniego humoru nie wiedziałam co robić. Weszłam do domu zamkęłam się i dalej myslałam. Ja i czy wogule mu powiedzieć? Z myślami zasnęłam.
* * * *
Wstałam ale nie miałam humoru. Ubrałam się w to: http://m.ocdn.eu/_m/6cdfb2f5554dd36663d8bb5b2f83aaba,62,37.jpg (który zestaw chcecie) ł wosy upięłam w wysokiego kucyka i zrobiłam make-up. Włączyłam słuchawki i chciałam jak najszybciej wyjść z domu. Dostałam sms-a : [T.I.] tu Harry Niall zaczyna się domyślać że to ty niwiem co zrobisz.Nie odpisałam.Myślałam co zrobić postanowiłam z tym poczekać do jutra. Za 15 minut byłam w szkole. Weszłam na sale bo myślałam że nikogo nie ma . Postanowiłam poćwiczyć akrobatykę. Położyłam gitare obok parawanu zakrywającego tył sceny i położyłam na nim naszyjnik i telefon a którym niezauwazyłam ze przyszła wiadomość. Stawałam na rekach robiłam szpagaty salta gwiazdy. Po 5 mniutach zobaczyałm że naszyjnik i telefon znikneły.Chciałam zobaczyć czy nie spadł za futerał ale nie zdażyłam bo ktoś wyszedł zza parawanu. Był to Niall. Gdy go zobaczyłam z moim telefonem i naszyjnikiem w ręce zamurowało mnie i w moich oczach pojawiły się łzy.
-[T.I.] czy to naprawdę ty?- zaptał i zza parawanu wyszli tez chłopcy bez Zayna.
-Niall proszę cię oddaj mi naszyjnik i telefon. – powiedziałam
-Pytam czy to naprawde ty?- zapytał ponownie
-Tak Niall ale proszę oddaj mi to.- powiedziałam i zrobił to o co prosiłam. Chciał mnie przytulić ale nie pozwoliłam na to.
-Niall proszę zostaw mnie. Nie chcie cię znać. Najlepiej jak wg wypisze się z zajęć i nie będę tobie wchodzić w droge- powiedziałam
-Co ale jak to? – zapytał
-Ty nawet nie wiesz o co chodzi.....- powiedziałam- Harrego zpytaj on już wie- powiedziałam z łzami na policzkach. Wyszłam z sali . Stanełam przed wejściem że szkoły na schodach. Stał tam Zayn.
-[T.I.] co się stalo?- zapytał
-Harry już pewnie ci powiedział- mówiłam
-Aha współczuje ci – podszedł i mnie przytulił.
-Masz może papierosa – zapytałam
-O okej tak mam- powiedział i dał mi . Z chęcia zapaliłam.
[Perspektywa Nialla]
-Stary o co jej chodzi?- zapytał Harrego ze łazami w oczach
-Stary już ci tłumacze słuchaj- powiedział
Wytłumaczył mu to wszystko . On chwycił się za głowe i wybiegł z sali mnie szukać. Znalazł mnie z Zaynem przed szkołą
[Perspektywa [T.I.] ]
-[T.I.] możemy pogadać- zapytał Niall
-Stary ja już ide do środka- powiedizłą Zayn
-Ty palisz?- zapytał mnie
-Nie normalnie nie. Rzadko a my nie mamy o czym gadac – powiedziałam
-Możesz ze mną pójśc do parku ? – zapytał
-Wiesz co chmurzy się- powiedziałam bo chciałam się wyrwać ale rzeczywiście było trosze chłodno na dworze.- No dobrze choćmy- powiedziałam. Doszliśmy do parku w to miejsce gdzie się poznaliśmy. I zaczęłam mówić:
-Czego odemnie chcesz?- zapytałam
-Dlaczego wczoraj nie mówiłaś......- powiedział
Niall ty naprawde nic nie rozumiesz....... Ja dzwoniłam pisałam nie odbierałeś myślałam że o mnie zapomniałeś....- powiedziałam a on wtedy wyją druga połówke serca(naszyjnika)
Rozumiem. Ja pisałem ale wiesz pewnie twoi rodzice wyrzucali listy....byli przeciwko naszej znajomości. Dzwoniłem ale zawsze móiło mi że masz zablokowane zagraniczne rozmowy ale zawsze pamiętałąm. Na każdym koncercie gdy śpiewałem Little Things myśłaęm o tobie.
Zapomniałam ci jeszcze jednego powiedzieć przed twoim wyjazdem. Kocham cię- powiedziałam
-Ja ciebie też kocham i zawsze kochałem.- powiedział i namiętnie się pocałowaliśmy. Trzymalismy się za ręce i wróciliśmy do chłopców do szkoły ale zanim weszliśmy zapytał:
[T.I.] czy chciesz pojechac ze mną i chłopcami do Angli. Błaga bo nie przeżyje bez ciebie.- powiedział
Niall ja tez nie przeżyje więc zgadzam się ......już długo na ciebie czekałam- powiedziałam i go .
Weszliśmy do slali za ręce a chłopcy bili brawa.
-Chlopaki to jest [T.I.] dziewczyna o której tyle wam mówiłem
Aha to ty dlaczego nic nie mówiłaś wczoraj- powiedział Liam
Długa historia ale mamy jeszcze jedną niespodziankę- powiedzialam i smiałam się
Z racji tego że [T.I.] jest moją dziewczyną i nie przezyje bez niej więcej jedzie z nami do Angli- powiedział Naill a wszyscy w tej chwili mnie przytulili. Musiałam poinformować o tym mamę i wyjechalismy do Anglii gdzie zaczęłam nowe życie z Niallem i mogłam rozwijać swoje pasje. Śpiewałam z nimi na koncertach ale także rozpoczynałam swoją kariere.
[Rok potem]
Dziś jest wyjątkowy dzień . Wychodze za mąż. 3 miesiące temu Niall mi się oświadczył.Oczywiście nie obeszło by się bez paparazzi przed domem. Przed ślubem weszli do mojego pokoju Loius i Elenor bo byli moimi świadkami i chcieli zobaczyć jak wyglądam . Suknia wyglądała tak : http://slub-wesele.pl/i/galerie/suknia-slubna-demetrios-2012-08.jpg (widziałam Nialla przed sklepem z sukniami i widziałam ze z uwagą przyglądał się tej wiec zrobię mu niespodziankę) a włosy były upiete tak :
http://forum.portalflorystyczny.pl/gallery/forum/1309159411.jpg . Denerwowałam się ale Louis i El mi pomagali i powiedzieli że wyglądam świetnie. Więc przestałam się bac. Świadkami ze strony Nailla byli Harry i Gemma. Wreszcie powiedzielismy sobie „Tak” i pocałowaliśmy się.
[Następnego dnia]
(na śniadaniu)
-O nasze małżeństwo zeszło- powiedział Zayn
-A co zazdrościcie mi żony- zapytał Niall
-Nawet niewiesz jak – powiedzieli a ja teraz podeszał do nich i każdego pocałowałam w policzek .
-Kochanie bo będze zasdrosny- powiedział Niall
-Nie bój się wynagrodze ci to wieczór- powiedziałam
-Uuuuuuuuu- powiedział Louis
-Dobrze jedziemy na impreze potem- powiedziałam
[O godzinie 19]
Ubrałam się tak : http://niespodzianka.pl/presents/6e765596b70736a5db16d651adac6009.jpg (bez kurtki)
-Łał kocie wyglądasz bosko- powiedział mi Niall
-Ty tez niczego sobie- powiedziałam
Wyszliśmy z domu wrócilismy około 2 w nocy. Wtedy wiadomo co obiecałam Niallowi.
[Następnego dnia]
Obudziłam się blisko mojego misia-Nialla.
-Kocie czy możesz pomyśleć że nie mogłabym być twoja żona gdybyś wtedy nie przyjechał z chłopakami do Polski.
-Nie wyobrażam sobię życia bez ciebie- powiedział Niall
-Kocham cie ale dzisiaj koncert pamiętaj- powiedziałam i pocałowałam go.
Wieczorem zagraliśmy wieczorem koncert i tam pocałowaliśmy się na oczach całego świata. Nigdy nie zwątpiliśmy w nasza miłość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz