wtorek, 2 kwietnia 2013

Imagin z Harrym

Miałaś 18 lat i mieszkałaś w Londynie. Twoja matka została w Polsce.
Ostatnie straciłaś ojca, umarł na raka. Nie mogłaś się z tym pogodzić! Spędzałaś z nim tak wiele czasu: jeździłaś na ryby, odwiedziłaś z nim ta dużo miejsc a on nauczył cię wszystkiego. Byłaś do niego tak przywiązana.... Zawsze gdy miałaś jakiś problem zwracałaś się do niego , a teraz ? Brakowało ci tego że zawsze mogłaś na niego liczyć, teraz musiałaś radzić sobie sama. 
Była sobota. Słońce mocno świeciło, ptaszki śpiewały a ty byłaś w doskonałym humorze.. Wstałaś o 7 ponieważ musiałaś przyszykować się na koncert. Ubrałaś białą, koronkową sukienkę i białe coversy. Zrobiłaś lekki makijaż. Zjadłaś szybko śniadanie i posprzątałaś troszkę w pokoju. O 9 wyruszyłaś.
Po 15 minutach byłaś na miejscu. W środku czułaś tak wielką radość i szczęście. Miałaś miejsce przed samą sceną. O godzinie 10 rozpoczął się koncert. Na scene weszli chłopcy, fanki zaczęły głośno piszczeć i krzyczeć. Ty stałaś i czekałaś na występ. Ich pierwszą piosenką było UP All Night, uwielbiałaś ten utwór. Śpiewałaś razem z nimi. Po chwili twoje spojrzenie przystało na Harrym, on patrzał na ciebie i cudownie się uśmiechał. Ty także odwzajemniłaś uśmiech. Po skończeniu zaczeli śpiewać Little Things. Wszyscy bujali rękami, ty jednak nie miałaś zamiaru. Harry nadal przyglądał się tobię. Wskazywał na ciebie i wciągnął cię na scene. Spojrzał ci głęboko w oczy i nadal śpiewać. Tysiące fanek zazdrościło ci. Dał ci wejściówkę za kulisy, a ty zeszłaś ze sceny. Po koncercie nieśmiała weszłaś za kulisy, Harry podbiegł do ciebie a za nim reszta chłopaków. Rozmawialiście długo. Hazza zaprosił cię na lody. Zgodziłaś się, wiedząc że on się w tobie zakochał. Ty także od dawna wielbiłaś go. Ten jego anielski głos, te włosy i oczy! Miałaś mieszane uczucia. Z jednej strony byłaś tak bardzo zadowolona że poznałaś 5 wariatów ale z drugiej strony zesmutniałaś bo przypomniało ci się jak zawsze z tatą chodziłas na lody. Harry zauważył twój smutek:
- Co się stało? - zapytał z szerokim uśmiechem
Ty opowiedziałaś mu o sytuacji, on cię doskonale zrozumiał. O 20 odprowadził cię pod dom i dał swój numer. Czułaś się jak w siódmy niebie. O 22 zasnęłaś.
I tak przez długi czas spotykałaś się z Harrym. Zakochałaś się po uszy, on w tobie też. Pewnego dnia Styles zaprosił cię na spacer:
- ti od tamtego momentu gdy pojawiłaś się na koncercie zakochałem się w tobie - mówił i pocałował cie
- Uwierz ja w tobie też....- odrzekłam i pocałował go jeszcze raz
Od tego dnia byliście parą, kochaliście się nad życie. Zaprzyjaźniłaś się z resztą, byli dla ciebie jak bracia. PO 2 latach związku z Harry zaszłaś w ciąże i urodziłaś córeczkę - Darcy. To ona umocniła wasz związek jeszcze bardziej. Rok później wziliście ślub. Był piękny. 
I tak wasza córka dorastała a wy zestarzeliście się razem, kochając się bez granic. I tak żyliście sobie puki was śmierć nie rozłączyła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz