wtorek, 2 kwietnia 2013

Imagin o Harrym

Jesteś modelką , masz 22 lata i mieszkasz w Londynie wraz ze swoim chłopakiem Harrym.
Jesteście ze sobą już dwa lata i bardzo się kochacie! Twój chłopak jest wielką gwiazdą więc przyzwyczaiłaś się że co jakiś czas musi wyjeżdżać w trase. Dzisiaj Harry wyjeżdża w trase na 4 miesiące która ma w zamiaru rozgłosic ich nową plytę ,, Best Friend ‘’( nazwa wymyślona ). Postanowiłaś że pojedziesz z nimi aby móc towarzyszyć swojemu loczkowi przez te całe 4 miesiące.
Chłopcy trase zaczynają od Glasgow w Szkocji. Wyszli z autobusa i nagle wkarzs, piski , dziewczyny krzyczące imię mojego chłopaka i innych. Wysiedliśmy i jak najszybciej udaliśmy się do szatni! ,,Masakra przecież przy tych fankach można ogłuchnąć” – pomyślalaś i sama do siebie się uśmiechnełaś. Za 2 godziny koncert miał się zaczynać , chlopcy szykowali się do występu mieli ostatnie próby i ostatnie przymioarki kostiumów. Szybko ten czas zleciał nim się obejrzałas było już po koncercie! Chłopcy poszli to uczcić a ty poszłaś do hotelu .
Nie spałaś bo czekałas na nich, strasznie się bałas żeby nic im się nie stało. Wkońcu gdzieś po północy pojawili się nieźle wstawieni! Harry ledwo co trzymał siię na nogach, Louis wszędzie widział KEVINY i za nimi latał, Zayn latał po pokoju szukając kosmitów , Niall zedł do lodówki mało się nie zabijając o Liama który wyżucał wszystkie łyżki z pokoju przez okno.
- Cześc KooKochanie – powiedział Harry.
- Czesć gdzie tak ddługo byliście?
- No jak to gdzie na imprezie – powiedział Niall zajadając co co to yło? A tak on hahha on jadł mydło.
Harry tylko kiwnął głową co miało oznaczać ,, Tak” a później zaczął mówić :
- Koootrk nie ma co się przejmować wszszzszzzysto jest jest ok.! – powiedział prawie zasypiając na stojąco – Chodźdź idziemy spspspać! – dodał
- O nie ja z tb dzisiaj nie będę spała! Ty dzisiaj prześpisz się sam! – powiedziałam po czym zaczełam wychodzić
- aaaa gdzie ty idziesz ? Ty zostajesz tutaj ze mną!
- Nie pójde spać do innego pokoju!
- NIE ZOSTAJESZ ZE MNĄ! – powiedział loczek strasznie zdenerwowany co mnie zdziwiło bo nigdy na mnie nie podniósł głosu ale wiedzialam że to nie on tylko alkohol teraz włada jego umysłem!
- Harry! Nie ja ide do innego pokoju! – powiedziałam spokojnie!
Wtedy loczek nie wytrzymał złapał mnie za rękę i dał mi z liścia ( sorry nie wiedziałam jak to ująć) po czym polozył na łóżku położył się kołomnie i zasnął.
Byłam strasznie przestraszona on mój chłopak uderzył mnie! To było straszne! Gdy tylko loczek zasnął chciałam wstać ale ten trzymał moją rękę tak mocno że aż zaczynał przeginać ! Ręka zaczeła mi się robić fioletowa , więc próbowałam go jeszcze raz obudzić za co też dostałam z plaskacza. Wtedy już nie wytrzymałam zaczełam płakać. Płacz przynajmniej pomógł mi spać i szybko zasnełam. Rano obudziłam się ale Harrego już obok mnie nie było , za to na drugiej stronie łóżka tam gdzie on powinnien spać zobaczyłam liścik…………
Rano obudziłam się ale Harrego już obok mnie nie było , za to na drugiej stronie łóżka tam gdzie on powinnien spać zobaczyłam liścik :
,, [T.I] chłopcy powiedzieli mi co wczoraj ci zrobiłem i ja ja po prostu nie mogę żyć z tą myślą że mogłem cię zbić! Pamiętaj że zawsze cię kochałem i zawsze będę ! Harry xx’’
Po glowie zaczeło chodzić ci 100 myśli co on zrobi? Gdzie jest? Wkońcu nie myśląc nad tym zadzwoniaś do niego ……… Poczta głosowa oczywiste przecież to Harry. Zadzwoniłaś więc do Nialla :
- Niall tu [T.I] gdzie jest Harry strasznie się o niego martwie a nie wiem gdzie on jest! – zaczeas krzyczeć na blondyna
- ……..
- Niall odezwij się! Niall! Niall jak powiesz zrobię ci bigos!
- Harry jest na moście w parku i planuje się z niego żucić! To kiedy ten bigos?
Nic nie myśląc szybko wybiegłaś z domu i pobiegłaś na wskazane miejsce. Gdy tam przybiegłaś Harry siedział na moście. Podbiegłas do niego i zaczełaś:
- Harry po co to robisz? Po co?
- [T.I] zrozóm nie mogę żyć z myśla że mogłem podniesć na ciebie rękę że ja podniosłem rękę na moją księżniczke to to jest chore nie mogę z tym żyć! – powiedział loczek z łzami w oczach
- ale Harry zapomnij o tym ! Ja cię kocham naprawde nic się nie stało.
- ,,Pamiętaj zawsze cię kochałem i zawsze będę gdy będziesz mnie potrzebować tylko o mnie pomyśl a ja się pojawie ‘’ – po tych słowach loczek skoczył. Chciałas go złapać ale było już zapóźno. Pogrążyłaś się w rozpaczy. Płakałaś za nim dobre 2 lata ale co tydzień chodziłaś na miejsce zdarzenia i kładłaś liściki do niego zapalałaś nową znicz i kładłaś świerze kwiaty. Nigdy o nim nie zapomniałaś. Zawsze gdy go potzrebowałaś pomyślałaś o nimi czułaś jego obecnosć czułaś że jest przy tobie i cię przytula.
*50 lat później*
Masz już około 70 lat co tydzień a czasami nawet częściej chodzisz na to miejsce i rozmawiasz z nim ludzie dziwnie na ciebie patrzą ale ciebie to nie ochodzi. Po tylu latach nadzszedł dzień dzień 18. 07 wasza rocznica spotkania usiadłaś na moście, pomyślałaś o Harrym jeszcze raz i skoczyłaś już niczym się nie przejmując! Byłaś nawet szczęśliwa że po tylu latach wkońcu spotkasz swojego ukochanego!

1 komentarz: