wtorek, 2 kwietnia 2013

Imagin z Harrym

,, Nie oceniaj książki po okładce ‘’
Byłam normalną uczennicą w szkole w Londynie. Miałam 14 lat a na nauce nie za bardzo mi zależało.
Pewnego razu zostałam po lekcjach w ,, kozie ‘’ za to że trochę za dużo powiedziałam . Do zostawania po lekcjach byłam już przyzwyczajona więc to nie dla mnie problem. Co najdziwniejsze gdy weszłam do kozy zobaczyłam ,, Kujonka Harrego ‘’ - kujon klasowy a przy tym pośmiewisko. Wyglądał żałośnie cała twarz w krostach, kręcone włosy kwadratowe okularki i bluzki z lumpeksu. ŻAŁOSNE!! Niestety pan najmądrzejszy ( pan Horan kazał mi koło niego usiąść.
Uśmiechnęłam się do niego czego nie odwzajemnił bo był zajęty czytaniem. Nudziło mi się więc napisałam do niego liścik ,, ty tak na serio z tą nauką? Po co bez przerwy się uczyć? ‘’ . Nie czekałam za długo na odpowiedź ponieważ chłopak momentalnie odpisał ,, Nauka to jedyne co potrafię ‘’ – odpisał chłopak. Wtedy jakoś dziwnie mi się zrobiło na sercu że on jest taki poszkodowany można powiedzieć jak my się z niego wyśmiewamy za to że bez przerwy się uczy i uczy a to jest jedyne co on potrafi. Po długim namyśle odpisałam : ,, PRZEPRASZAM!! ‘’ . Chłopak odpisał ,, ZA co? ‘’
- Za to że jestem wobec ciebie nie miła. – powiedziałam na głos ponieważ zauważyłam że pan Horan wyszedł .
- Nie ma sprawy. To nie twoja wina. Na twoim miejscu tez bym tak robił! – powiedział chłopak.
- Powiedziałeś że nie masz innego talentu tylko nauka. Nie wiem dlaczego , ale mnie korci aby znaleźć ten twój talent.
- POWODZENIA! – powiedział Chłopak – Próbowałem ja po rostu zawsze będę kujonem. Można się do tego przyzwyczaić.
- Nie. Ty musisz mieć jakiś talent – upierałam się – zatańcz mi coś. – na mój sygnał chłopak zatańczył. Nie wyszło mu to za dobrze – Ok. to może sport?
- Widziałaś mnie kiedyś na boisku? – zapytał
- To może śpiew? Zaśpiewaj coś! – Chłopak momentalnie zaczął śpiewać. Żeby ktoś tak pięknie śpiewał jeszcze nigdy nie słyszałam. – Ty masz dar do śpiewania i masz przepiękny głos!
- Dzięki ale to nic nie zmieni w moim życiu!
- ZMIENI ZMIENI ! Daj mi swój numer abyśmy byli w kontakcie. Bądź gotowy jutro o 7:30 pójdziemy razem dom szkoły.
- Ok. to do zobaczenia! – Powiedział Harry i wyszedł z Sali ponieważ właśnie dzwonił dzwonek. Ja też szybko wyszłam potrącając przy tym pana Horana za co jeszcze dłużej musiałam zostać w szkole.
Po szkole od razu weszłam na Facebook’a i zobaczyłam jedno zaproszenie do znajomych. Był to kujonek Harry. Zapomniałam nawet że on się nazywa Styles. Przyjełam jego zaproszenie i momentalnie zaczeliśmy rozmawiać. Rozmowa nawet nam się kleiła. Dużo się śmialiśmy i dowiedzieliśmy się o sobie sporo. Na koniec napisałam Harremu :
- Harry naprawdę dobrze mi się z tobą gada i wogole ale muszę już kończyć.
- Ok. To do zobaczenia jutro! – wyszłam z fb i szybko poszłam spać ponieważ na zegarze była już 23 naprawdę rozmowa z Harrym bardzo nas do siebie zbliżyła. Bardzo go polubiłam!
Następny dzień. Wstałam równo o siódmej . Ubrałam się w czarne szorty , niebieską bluzkę z napisem LOVE i czarne conversy. Włosy spięłam w wysokiego kucyka. I wyszłam po Harrego. Gdy byłam już pod domem chłopak szybko wyleciał i zaczął mówić :
[T.I] od czwartej klasy strasznie mi się podobasz ale wiem że taka dziewczyna jak ty nie zakocha się w takim brzydalu jak ja. I mam nadzieje że moje wyznanie nie popsuje naszej przyjaźni.
- Wiesz co Harry też cię bardzo lubię. Ostatnio bardzo się do siebie zbliżyliśmy.
- [T.I] – zaczął znowu – chciałabyś być moją dziewczyną?
- Pewnie Harry oczywiście! - powiedziałam i do szkoły poszliśmy trzymając się za ręcę. Dzień szybko nam minął. Jutro też mam przyjść po Harrego. Już nie mogę doczekać się naszego kolejnego spotkania! Chyba naprawdę zakochałam się w tym kujon ku! Z tymi rozważaniami zasnęłam.
**********
Następnego dnia punktualnie byłam pod domem Harrego ale nie wychodził. Nagle z jego domu wyszedł jakiś przystojniak zadbana z fajnymi ubraniami.
Pomyślałam że pewnie to brat mojego Harrego.
- Cześć piękna! idziemy? – zapytał chłopak.
- Sorry ale ja mam chłopaka! – powiedziałam.
Chłopak tylko się uśmiechnął i powiedział :
- Słońce. To ja Harry! Nie chciałem abyś pokochała mnie za mój wygląd tylko za to jaki jestem w środku.
- Harry? – zapytałam chłopaka z niedowierzaniem. Po czym rzuciłam mu się na szyję.
- To co idziemy do szkoły? – zaproponował Harry.
- Poczekaj najpierw musze coś zrobić. – powiedziałam po czym pocałowałam loczka. Uśmiech nie schodził nam z twarzy aż do szkoły. No a w szkole gdzy tylko ujawnił się sekret Harrego wszystkie dziewczyny zaczęły za nim szaleć. Ale Harry każdej odpowiadał to samo :
- Nie lubiłaś mnie jak byłem kujonem więc teraz naprawdę mnie nie lubisz.
Jestem dumna z mojego chłopaka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz