wtorek, 28 maja 2013

ROZDZIAŁ I

OCZAMI JASS ( JASSICA)
 Jutro mój  , najważniejszy dzień , mam casting do nowego filmu ....... tak naprawdę jeszcze nie wiem jakiego ....... ale się dowiem w swoim czasie. Strasznie się boję, nie wiem jaki mój tekst będzie m czy długi , czy krótki a może trudny. Nieee Wieeem . No ale w każdym razie muszę się nauczyć . To moja jedyna szansa życiowa..................
Nagle ktoś zapukał do drzwi , był to Cody. 
- O heej kochanie , co ty tu robisz , nie miałeś mieć próby .? - zapytała , po czym wtuliła się w niego
- Hej cukiereczku , no miałem ale , wolałem spędzić ten czas z tobą , w końcu mój skarb ma jutro , swój najważniejszy casting
- OOO 
Po tych słowach mocno się do siebie wtulili i namiętnie pocałowali . Jass zaprosiła Codiego do środka ..

OCZAMI CODIEGO
Zadzwonię do Shawna by powiedzieć , że dzisiaj nie będzie mnie na próbie. Gdy w końcu się do niego dodzwoniłem i powiedziałem to co miałem powiedzieć zdenerwował się . No ale na pewno mu przejdzie. Moja kariera jest ważna ale Jass jeszcze ważniejsza. Kocham ją nad życie. Nawet nie wyobrażam sobie życia bez niej. Dlatego właśnie dzisiaj , będę z nią cały dzień , i kto wie może i całą noc . Ale nie pomijając faktu jutro też będę z nią na Castingu. Wiedziałem , że moim przyjściem ją zaskoczę , tak naprawdę bardzo rzadko się spotykamy , może raz na tydzień :/ 

Gdy Jass i Cod weszli do środka , zadzwonił domowy telefon. Była to Harriet. 
- Cześć Jass 
- Heej 
- Mogę do cb wpaść razem się pouczymy i wg 
- Kochana, wiesz że zawsze z chęcią chcę żebyś do mnie przyszła , ale dzisiaj jest u mnie Cody , sama wiesz jak rzadko się widzimy
- Jak zwyklee
- Harriet nie obrażaj się 
- Nigdy nie masz dla mnie czasu 
- Jak to nie ! Prawie codziennie jesteśmy razem ! 
Po słowach Jass , Harriet się wyłączyła. 
- Nareszcie możemy , spędzić tą chwilę razem ...... saaamiiiiii - powiedział Cody patrząc na nią ,  uwodzicielskim wzrokiem.   
- Ha ha Cody ! Niee :P Dzisiaj się uczymy 
- No dobra 
Razem usiedli na kanapę , wypowiadali teksty związane z aktorstwem , w końcu doszli do Romeo i Julia. 
Oni naprawdę bardzo się wczuli 

OCZAMI JUSS : 
Z Cody'm naprawdę fajnie mi się pracuję , i nie myślę tego bo jest moim chłopakiem . Cody powinien  występować w filmach ..., w każdym razie odkryłam u niego nowy talent. 

OCZAMI CODYIEGO : 
Ach ta noc ..... ona ..... ona jest wspaniała. Tyle się dzieje. I jak pomyślę , że to jeszcze nie koniec , to w moim sercu robi się coraz cieplej...

Gdy zakochana para skończyła już swoje przedstawienie , usiedli na kanapie i zaczęli oglądać telewizję. Już po 15 minutach Juss spała. Cody wziął ją na ręce i zaniósł do pokoju. Położył ją na łóżku i sam zasną przy niej. Rano obudziło ich pukanie do drzwi. Juss zeszła szybko na dół by zobaczyć kto to był . Gdy je otworzyła zobaczyła ......................................................


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~``~~~
Proszę to I rozdział ;)
Podobał się ..?
Jutro postaram się napisać II ;)  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz